Nosal, Zakopane - widok na stoki nr. 1 i 2
Nosal, Zakopane - widok na stok nr. 5
Sezon narciarski na Nosalu zaczyna się zwykle pocżetkiem grudnia i trwa do momentu utrzymywania się dostatecznie grubej pokrywy śnieżnej. Świetne warunki dla narciarzy sprawiają, że zainteresowanych białym szaleństwem nie brakuje. Polany pod Nosalem to przedewszystkim trasy dla dzieci, początkujących i sredniozaawansowanych narciarzy i snowboardzistów .
Wszystko to możesz podglądać na żywo, dzięki kamerze online. Z łatwością sprawdzisz, jak dużo osób jest na stoku, zobaczysz, jakie są warunki do jazdy - wygodnie i bez konieczności wychodzenia z domu.
Zamiast podglądać narciarzy, chcesz dołączyć do ich grona? Nawet, jeśli nie jesteś zawodowym narciarzem, możesz rozpocząć swoją przygodę z tą formą aktywności. Na terenie Centrum Szkoleń Narciarskich Nosal znajduje się szkoła narciarska, w której - pod okiem instruktorów - będziesz nabywać albo doskonalić swoje umiejętności. Po nartach dzieci mogą wypocząć i pobawic sie w Stramuślandzie - miejscu stworzonym specjalnie z myślą o małych narciarzach i snowabordzistach.
Nie musisz też martwić się o strój i narty - działająca na terenie obiektu wypożyczalnia odzieży narciarskiej oraz wypożyczalnia sprzętu i jego serwis zadba o profesjonalny ubiór i sprzęt dla każdego.
A gdy dopadnie Cię zmęczenie po kilku godzinach wyczerpującej, ale dającej mnóstwo radości aktywności, odprężenie i relaks zagwarantuje Ci Restauracja Stacja Nosal wraz z samoobsługowym barem. Smaczna kuchnia doda sił i szybko postawi Cię na nogi.
By nie trzeba było do tras na Nosalu specjalnie dojeżdżać, dobrze znaleźć komfortowe zakwaterowanie na stokach Nosala w naszych apartamentach:
Pod stokiem Nosal , Polana pod Nosalem i Stacja Nosal. Wszystkie te apartamenty mają bezpośrednie wyjście na stoki narciarskie . Polecamy także hotele NOSALOWY Dwór znajdujące się naprzeciw naszych stoków oraz wiele innych znajdujących się w oklocach Nosala. Z pewnością znajdziesz odpowiednie miejsce dla siebie. A warto, by już od samego rana oddać się białemu szaleństwu na trasach zjazdowych.